Elo elo 320!
Nareszcie długo wyczekiwany przezemnie weekend. Niedługo zebrania z rodzicami, szczerze nigdy jakoś specjalnie się tym nie przejmowałam,przychodziłam ze szkoły i mówiłam rodzicą o moich ocenach, może dlatego. :) Zawsze pod nosem śmiałam się z moich postresowanych koleżanek. Fakt nie każdy rodzic jest tak wyrozumiały.
Skończmy z tematem o rodzicach bo zadużo tu o nich będzie, a tego chyba nie chcemy.
Jak narazie w szkole nie jest tak źle, ale jestem osobą która chyba jednak czasami woli samotność, mimo swojego charakteru i spędzania ciągłych przerw z koleżankami.Lubię gadać smiać się, ale czasami poprostu nie potrafię. Nie zamykajcie się w sobie mimo wszystko, może i nie jestem nie śmiała czy wstydliwa tylko czasami nie mam siły na ciągłe śmianie się z byle czego. Dokonałam chyba złego wyboru i to mnie najbardziej raczej trapi. Poszłam do  klasy z moją przyjaciółką, ale osobę której ufałam i wygłupiałam się z nią mimo spojrzeń ludzi zostawiłam tzn. nie chciałam z nią być w klasie sama nie wiem czemu tak wyszło.
OKK! Już mi lepiej:) Ostanio przeglądałam sobie YouTube i trafiłam na super piosenkę mi osobiście się podoba :D https://www.youtube.com/watch?v=jgv_g3uFpGw .
Nadal czuję się sama na tym blogu, ale to dopiero początek a początki zawsze są najtrudniejsze. :D
Miłego weekendu :*
                                                                                                                                                                                               Rebel xx